Mus owocowy – deser dla każdego

Słodkie desery są miłym urozmaiceniem diety, które spożywa każdy, w mniejszych lub większych ilościach. Niektóre z nich są przeznaczone dla dzieci, inne dla dorosłych, ale mus owocowy to doskonały przykład deseru dla wszystkich. Obecnie musy owocowe są dostępne w niemal każdym sklepie. Zwykle mają bogaty skład i są pełnowartościowymi, zdrowymi produktami. Mus można również przygotować samodzielnie w domu. Dlaczego warto go jeść?

Czym jest Mus owocowy w tubce?

Puszysty mus owocowy to deser przygotowywany z różnych rodzajów owoców, zmiksowanych ze sobą. Najczęściej do jego stworzenia wybierane są jabłka, banany, kiwi, winogrona czy truskawki, ale tak naprawdę robiąc go, można sięgnąć po dowolnie wybrane plony. Oprócz tego mogą się w nim znaleźć galaretka, bita śmietana, biszkopty jogurt czy śmietanka kokosowa. Odpowiednie połączenie tych składników gwarantuje uzyskanie lekkiego i orzeźwiającego posiłku, który doskonale sprawdzi się w lecie, ale też w innych porach roku.

Mus owocowy – jak go podawać?

Musy wykonane z owoców można serwować zarówno na zimno, jak i na ciepło. Pomimo że popularniejsza jest pierwsza opcja, druga też zapewnia wyjątkowe wrażenia dla kubków smakowych. Odmienny jest jedynie sposób przygotowania, gdyż mus na zimno powstanie na przykład poprzez miksowanie w blenderze i dodanie określonej ilości cukru, natomiast na ciepło w wyniku gotowania owoców z różnymi dodatkami, takimi jak chociażby kasza manna.

Korzyści płynące ze spożywania owocowych musów

Musy owocowe, niezależnie od rodzaju, są bogatym źródłem witamin, głównie witaminy C, oraz błonnika. Te pierwsze przede wszystkim zwiększają ogólną odporność, z kolei błonnik daje poczucie sytości i pomaga oczyszczać organizm z niepożądanych substancji. Pośrednio spożywanie takich produktów usprawnia również pracę mózgu, a nawet może przyczynić się do poprawy ogólnej kondycji fizycznej. To sprawia, że gotowe oraz samodzielnie robione musy warto jeść nie tylko na podwieczorek, czy też jako dodatek po głównych posiłkach, ale znacznie częściej.